review ☆ Missha Black Peel Off Nose Pack

No dobra, trzeba coś w końcu dodać z kosmetyków. Od pewnego czasu mam w domu peeling na wągry od Missha. Nieco mam mieszane uczucia co do niego. Bo raz wydaje mi się, że oczyścił moją skórę, a raz nie xD'




właściwości:
- otwiera zatkane pory
- zastosowanie jest na każde miejsce na twarzy, przez to, że sami dozujemy maskę
- zawiera składniki mineralne do wygładzenia porów już po oczyszczeniu
- główny składnik to glinka Ghassoul z Maroko

użycie:
- na oczyszczoną skórę nakładamy palcem kosmetyk na miejsca z wągrami (nos, broda)
- po 10-15 minutach zrywamy maskę (NIE! zmywamy, na opakowaniu jest podane, aby zerwać by dowiedziałam się od Koreanki, żeby nie było xD)
- stosować 1/2 razy w tygodniu (ja stosuję jakoś co tydzień i mi spokojnie na tydzień, półtora starcza a wągrów nie widać :3)
Pierwszy raz jak użyłam go byłam bardzo zachwycona. Lambda go zamówiła i naprawdę wągry były mniej widoczne. Od kiedy ja go mam mam mieszane uczucia, wydaje mi się, ze czasem je zdzieram, a czasem nie. Może kwestia dobrego oczyszczenia skóry?
Zapach jest lekko alkoholowy, ale bardzo delikatnie przebija się przez taką czekoladową woń, więc plus :3
Ode mnie macie tylko jedną fociałkę, już po (lol, nie zrobiłam sobie przed xDD')


after - pory są mniejsze, więc jednak coś tam daje xD

To na tyle, bai bai~





2 komentarze:

  1. Ayamek rozdaje te posty jak bułki w piekarni (ba dum tss), ciekawe czy na mnie by to zadziałało, hmmm

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.